Ostatnio coś straciłam wenę do tworzenia stylizacji. Jeśli mam jakiś określony temat albo rzecz, z którą mam ją wykonać, to jeszcze daję radę. Ale w chwilach, gdy myślę "tak, to jest dzień w którym przebiorę w końcu moją Doll", nie mając żadnego głównego bohatera, totalnie się gubię. Może czas odświeżyć szafę? :D
Koniec końców, z wielkimi trudami powstała ta oto stylizacja. Coś mnie ostatnio ciągnie do różowego. Dajcie znać koniecznie, co o niej myślicie, bo ja im dłużej patrzę, tym bardziej mi się nie podoba :D
Więc jeśli Ci się podoba, to nie patrz za długo :D